Dlaczego dzieci się wstydzą?

Emocje kształtują się u dziecka od początku życia do jego końca. Jednym z dość często doświadczanych przez człowieka (także małego) stanów emocjonalnych jest nieśmiałość.


Czy rodzimy się nieśmiali? Na pewno nie. I nie istnieje również żaden „gen nieśmiałości”. Ponieważ nieśmiałość wiąże się z poczuciem skrępowania, najwcześniej może objawić się w wieku dwóch lat, kiedy dzieci stają się świadome siebie jako odrębnych bytów. Psychologowie nazywają to spostrzeżenie „poczuciem własnego ja”. Niemowlaki i małe dzieci nie mają jeszcze poczucia własnego ja, a więc nie mogą być nieśmiałe” –pisze Bernardo Carducci w książce pt. „Nieśmiałość”.Ale już kilkulatki zdecydowanie tak! Nieśmiałość często jest obserwowana u dzieci w wieku przedszkolnym. Uczucie nieśmiałości pojawia się wtedy, gdy dziecko jest zakłopotane, gdy czuje się skrępowane lub czegoś się boi. Nieśmiałość albo, inaczej mówiąc, wstydliwość zależy także od temperamentu dziecka, od jego wychowania, od tego, jak jest traktowane przez dorosłych i czy ma rodzeństwo. U jednych dzieci nieśmiałość jest wynikiem ich wrażliwości, u innych to reakcja na presję ze strony rodzica. Zdarza się jednak tak, że nieśmiałość jest objawem poważnych zaburzeń neurologicznych i nie powinniśmy jej bagatelizować. Wycofanie, izolowanie się od otoczenia, bycie niespołecznym to objawy niektórych chorób takich, jak: zespół Aspergera, autyzm, mutyzm wybiórczy czy dystymia. Zespół Aspergera podobnie jak autyzm to neurologiczne zaburzenie rozwoju. Oba są trudne do zdiagnozowania. Do objawów należą: nieumiejętność nawiązywania relacji z otoczeniem, izolowanie się, zaburzenia mowy. Inne objawy towarzyszą mutyzmowi wybiórczemu. Dziecko cierpiące na to schorzenie rozwija się prawidłowo, jednak nie mówi w określonych sytuacjach, na przykład w przedszkolu. Dystymia to z kolei łagodniejsza forma depresji, której mogą towarzyszyć stany lękowe. Dzieci mają problem z samooceną, są niezadowolone z siebie i niechętne do działania. To jacy jesteśmy zależy od kilku czynników - od charakteru, temperamentu, osobowości. Nieśmiałość sama w sobie nie jest chorobą i nie chodzi o to, abyśmy na siłę doszukiwali się jej u naszych dzieci. Gdy jednak okazuje się, że dziecko ma trudności w nawiązywaniu kontaktów z rówieśnikami, albo jest ciągle smutne – warto zwrócić na nie baczniejszą uwagę.fot. sxc.hu